czwartek, 4 kwietnia 2013

Od Sary C.D. Daniel'a

-Rany..
-co? jestem brzydki?
-nie...jesteś nawet..heh...przystojny - uśmiechnęłam się lekko a w dłoni trzymałam kielich z winem.
-serio?
-tak
-dz-dzięki
Po 30 minutach, po tym jak zjedliśmy kolacje wyszliśmy z restauracji. Zrobił się chłodny klimat (Noc).
Wiatr wiał w naszą stronę
-Troche zimno
-masz rację...chodź do mojej jaskini, mam tam bardzo ciepły klimat
-wow ty to tam masz naprawdę wszystko
-heh...to idziemy?
-jasne

(Daniel?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz